W Polsce od początku pandemii COVID-19 zakaziło się 1 356 882 osób, z których 30 241 były to przypadki śmiertelne. Dostępne dane wskazują, że przechorowanie COVID-19 nie wiąże się z wytworzeniem trwałej odporności na wirus. Szczepionka jest rozwiązaniem, które może zabezpieczyć nas przed kolejnymi falami pandemii. Im więcej osób się zaszczepi, tym ochrona przed koronawirusem będzie skuteczniejsza.
To preparat biologiczny, który imituje naturalną infekcję i prowadzi do rozwoju odporności. Pierwszą szczepionką na świecie była szczepionka przeciw ospie prawdziwej. W roku 1797 angielski lekarz Edward Jenner przeprowadził eksperyment – aby uodpornić ośmioletniego chłopca na ospę wszczepił mu materiał zakaźny ospy, która miała łagodniejszy przebieg od ospy prawdziwej. Po kilku tygodniach od podania pierwszej dawki lekarz podał chłopcu wirusa ospy prawdziwej, a kiedy ten nie zachorował, otrzymał skuteczną broń przeciw śmiertelnej chorobie.
Ochronę przed ciężkim przebiegiem choroby i powikłaniami, które trudno przewidzieć. Szczepionki żywe wywołują silną odporność już po przyjęciu pojedynczej dawki, szczepionki inaktywowane (bez zdolności chorobotwórczych) wymagają podania kilku dawek.
Odpowiedź immunologiczną podobną do naturalnej odporności, którą zyskuje się po przebytym zakażeniu lub chorobie.
Szczepienia sprawiły, że wiele chorób, które dawniej stanowiły poważne zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka, obecnie zostały wyeliminowane lub związane z nimi niebezpieczeństwo zmalało. Dzięki szczepieniom prawie zapomnieliśmy o takich chorobach jak: polio, błonica, tężec, krztusiec, różyczka, świnka.
To skrót od Niepożądane Odczyny Poszczepienne – czyli zaburzenie stanu zdrowia, które wystąpiło w okresie 4 tygodni po podaniu szczepionki. Częstość występowania NOP zależy od rodzaju szczepionki. Przy szczepionkach stosowanych w Polsce NOP występuje przeciętnie raz na 10 000 szczepień.
Szczepienia jako skuteczna forma zapobiegania chorobom – obejrzyj film
Źródło: Zespół Profilaktyki Zdrowotnej Podlaskiego OW NFZ